Wystąpienie Przewodniczącego NSZZ ”Solidarność” na kongresie prawicy.

Piotr Duda dziękując za zaproszenie powiedział, że potwierdziły się negatywne opinie o rządzie Donalda Tuska. Niestety oni sami od tego koryta  nie odejdą. Dla nich nie ma żadnych zahamowań, nie mają poczucia wstydu, nie mają poczucia godności. Dlatego tę dyktaturę  rządzących, trzeba odsunąć od władzy.

W ubiegłym roku wielotysięczna manifestacja związków zawodowych w Warszawie pod hasłem ”Dość lekceważenia społeczeństwa” pokazała, że potrafimy się zjednoczyć. Wezwał młodych do aktywności. Dlatego powiedział, czas na powtórkę. Zebranym przekazał, że władzę sprawuje się dla społeczeństwa, a nie przeciwko społeczeństwu, jak robi to obecna władza. Apelował o konsolidację prawicy i deklarował swoją pomoc. Wskazywał, że dzień Wolności  i Solidarności to 31 sierpnia, a nie 4 czerwca. Uczestnicy  przyjęli wystąpienie Przewodniczącego z aplauzem, przy okrzykach Solidarność, Solidarność.

Piotr Duda przypomniał gorzkie słowa pieśni Jacka Kaczmarskiego, niestety ta wróżba stała się rzeczywistością cyt. ”Kary nie będzie dla przeciętnych drani, a lud ofiarę złoży nadaremnie, morderców grzebać będą z honorami, na progu ulic bieda się wylęgnie”. Aby te słowa odmienić potrzeba m.in. konsolidacji prawicy. Na koniec życzył, tym razem rządzącym, pracy aż do śmierci na umowach śmieciowych.

• « poprz.
• nast. »