Głównym efektem będzie utrata miliona miejsc pracy. Apel związkowców do rządu.

Drukuj E-mail
Utworzono: piątek, 12, wrzesień 2014 10:49

Szefowie NSZZ "Solidarność", OPZZ oraz FZZ wystosowali apel do Rządu RP o odrzucenie na najbliższej Radzie Europejskiej propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej polityki klimatyczno – energetycznej na lata 2020 – 2030, nazwanej Pakietem 30.

" Głównym efektem wdrażania takiej polityki będzie trzykrotny wzrost hurtowych cen energii elektrycznej i ciepła, który spowoduje dalsze rozszerzenie sfery ubóstwa energetycznego oraz zmniejszenie konkurencyjności przemysłu skutkujące wzrostem bezrobocia – utratą blisko miliona miejsc pracy w Polsce" - piszą Piotr Duda, Jan Guz (OPZZ) oraz Tadeusz Chwałka (FZZ).

Komisja Europejska przedstawiła dokument "Ramy polityczne na okres 2020-2030 dotyczące klimatu i energii". - To nic innego, tylko kolejny pakiet klimatyczny - tłumaczy Zbigniew Gidziński, ekspert KK NSZZ "Solidarność" - Polska poniosła najwyższe koszta związane z pierwszym pakietem, a ten dokument to bardzo bolesne dla naszego kraju zaostrzenie dotychczasowej polityki w tym względzie.

 Według nowych założeń będzie musiało nastąpić kolejne podwyższenie redukcji do 40% oraz dodatkowe zwiększenie udziału energetyki odnawialnej. - Rząd Polski zamiast zaprotestować, usiłował wynegocjować systemy osłonowe - kontynuuje Gidziński - Ale nawet analizy unijne pokazują, że choć Polska poniosła najwyższe koszty związane z pakietem, systemy osłonowe nie zadziałały.

Zdaniem liderów związkowych głównym skutkiem wdrażania polityki klimatycznej w zaproponowanym kształcie będzie trzykrotny wzrost hurtowych cen energii elektrycznej i ciepła, który spowoduje dalsze rozszerzenie sfery ubóstwa energetycznego oraz zmniejszenie konkurencyjności polskiego przemysłu, co może doprowadzić do utraty blisko miliona miejsc pracy w Polsce. Dodatkowo realizacja założeń projektu KE spowoduje spowolnienie wzrostu PKB  Polski o 1,8 proc. do roku 2030 oraz ograniczenie zdolności do realizacji polityki energetycznej i gospodarczej zgodnej z interesem polskiej gospodarki i społeczeństwa.

 - Jeżeli dokument zostanie przyjęty na Radzie Europy, będzie za późno na protesty - podkreśla ekspert - Potem KE przygotuje regulacje prawne i Parlament Europejski zagłosuje. Teraz jest ostatni moment na weto. Pakiet klimatyczny nie jest skuteczny, badania pokazują, że emisja i tak nadal rośnie. 

 Związkowcy zwracają również uwagę, że na to "propozycji KE nie da się naprawić niewielkimi zmianami". Potrzebny jest gruntowny przegląd I Pakietu Klimatycznego oraz zmiana podejścia to tematu, również ze względu nową sytuację międzynarodową. Obowiązkiem rządu jest "zabezpieczenie potrzeb bytowych i miejsca pracy obywateli oraz stworzenie warunków dla dynamicznego rozwoju gospodarczego kraju "- przypominają związkowcy.

 Mając to wszystko na uwadze, przewodniczący największych central związkowych w Polsce apelują o odrzucenie Pakietu 30 w całości.

 - Solidarność od momentu opublikowania założeń drugiego pakietu powtarza, że Polska  musi doprowadzić do odrzucenia tego dokumentu. Zwracaliśmy się już w tej sprawie do polskiego rządu. Być może delikatna kwestia stanowisk dla polskich polityków w unijnych gremiach stanowiła przeszkodę, aby wyrazić jasno i dobitnie stanowisko Polski w tej sprawie. Teraz wydaje się, że ta przeszkoda zniknęła. - komentuje  Piotr Duda, przewodniczący KK - W związku z tym oczekujemy, że Donald Tusk, wciąż jeszcze urzędujący premier, a od grudnia szef Rady Europejskiej, postąpi zgodnie z polską racją stanu i doprowadzi do odrzucenia drugiego pakietu klimatycznego.

 

 

Ta strona używa Cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki